Feeds:
Wpisy
Komentarze

Wakacje!

dominika

Witajcie!

To już ostatni mój wpis w tym roku szkolnym. Obiecuję, że będzie krótki i konkretny. Mam nadzieję, że niektórzy z Was zechcą go jeszcze przeczytać, zanim całkowicie pochłonie ich wakacyjny klimat.

Zaczynamy od standardowych pytań: Jak Wasze samopoczucie? Jakie emocje u Was dominują? Pewnie dużo dzieje się w Waszych głowach. Pamiętajcie, że macie prawo odczuwać każdą emocję, nie bójcie się o nich mówić, są one całkowicie normalne. Praktykowanie umiejętności rozpoznawania i nazywania uczuć jest bardzo ważne, umożliwia nam lepsze zrozumienie siebie, swoich myśli i zachowań, sprawia, że stajemy się bardziej uważni oraz wyrozumiali dla siebie i innych.

Dziękuję, że mogłam cyklicznie przygotowywać dla Was informacje o różnych emocjach. Mam nadzieję, że zerkaliście na nie, a jeżeli nie, to też jest ok. Być może kiedyś poczujecie taką gotowość i będziecie mieli potrzebę skorzystania z tej wiedzy.

Życzę Wam udanych wakacji!

Udanych wakacji

A i jeszcze jedno! Zachęcam Was do tego, aby odłożyć na bok (choć na chwilę) telefon, tablet, komputer i porozglądać się dookoła, zauważyć nowe rzeczy, docenić te stare, zachwycić się czymś, poleżeć na trawie, zatrzymać się na moment i pooddychać ciszą i spokojem 🙂

Bądź offline

Dzień Taty

Halo, halo pamiętacie, że już jutro świętują Tatusiowie? Jeśli jeszcze nie macie prezentu, albo koncepcji na prezent, przychodzę z pomocą.

Możecie wykonać laurkę i zastanowić się jaki jest Wasz tata, co najbardziej lubicie z nim robić, za co chcielibyście mu podziękować.

Pierwszy obrazek pochodzi od 321 start diy (z Jej strony, możecie pobrać również wersję kolorową). Kto nie ma możliwości wydrukowania, spokojnie może pokusić się o samodzielne wykonanie podobnego obrazka 🙂

321startDIY-uzupelnianka_dla_taty_do_kolorowania-1

Druga propozycja jest od GaduTerapii

gadu terapia

A kolejną znalazłam na stronie Polonia.edu.pl

Dzień-Ojca

Jeśli ktoś ma większą wprawę może samodzielnie wykonać kartkę- koszulę. Na blogu u Piafki znajdziecie instrukcję krok po kroku

MAIN

Ja też pokażę Wam swoje propozycje kartek – możecie się inspirować 🙂

DSC05384

w33-gosia

Możecie też skorzystać z „Kuponów dla Taty” – te dla Mam cieszyły się dużym powodzeniem! Propozycja od Rysopisy

KUPONY-DLA-TATY-a4

Mam nadzieję, że skorzystacie z garści pomysłów i nie zapomnijcie mocno Taty przytulić!

Wstyd

dominika

Dzień dobry!

Jak Wasze samopoczucie i poziom motywacji? Za niecały miesiąc wakacje! Bardzo mocno trzymam za Was kciuki, abyście znaleźli dodatkowe pokłady energii, napisali ostatnie sprawdziany i kartkówki, zdobyli pozytywne oceny i ze spokojną głową zakończyli ten rok szkolny 🙂

A ja kontynuuję temat emocji. Dzisiaj opowiem Wam o wstydzie. Każda emocja jest ważna, gdyż przekazuje nam pewną treść, informuje nas o naszych potrzebach, pragnieniach, doświadczeniach. Niestety nie wszystkie emocje są dla nas przyjemne. Wstyd należy do grupy tych najtrudniejszych emocji. Traktowany jest jako jeden z największych emocjonalnych ciężarów, jaki możemy nosić. Jego odczuwanie niekiedy porównywane jest do bólu fizycznego.

wstyd obraz 1

Być może niektórzy z Was zastanawiają się teraz, do czego wstyd jest nam potrzebny, skoro jest tak nieprzyjemną emocją?

Wstyd pozwala nam dostosować się do norm społecznych oraz do otoczenia i uniknąć odrzucenia. Od dziecka słyszymy różne komunikaty od rodziców, jak należy się zachowywać, co jest dobre, a co złe, np. poznajemy zwroty grzecznościowe, uczymy się jak zachowywać się w różnych miejscach, jak rozmawiać z innymi oraz współpracować. Wstyd jest takim naszym wewnętrznym sędzią, który mówi nam, czy dane zachowanie jest dobre lub złe i czy zbliży nas do ważnych dla nas osób lub od nich oddali.

Wstyd pojawia się także wtedy, gdy zrobimy coś niewłaściwego i podpowiada nam, aby naprawić szkodę, przeprosić lub chociaż zastanowić się nad tym, co się stało. Przypomnijcie sobie sytuację, kiedy zrobiliście coś, czego nie chcieliście zrobić, np. wyrządziliście komuś krzywdę lub jakąś szkodę. Pewnie nie lubicie wracać do tych nieprzyjemnych rzeczy… Jednak proszę zastanówcie się przez chwilkę, co wtedy myśleliście o sobie. Być może pojawiały się u Was takie stwierdzenia: „jestem zły”, „jestem beznadziejny”, „nic mi nie wychodzi”. To są bardzo mocne słowa, które sprawiają, że nasze złe samopoczucie będzie się pogłębiać. Jesteśmy tylko ludźmi i do naszej natury przypisane jest popełnianie błędów. Dlatego zamiast mówić „jestem zły”, powiedzcie: „odczuwam wstyd, ponieważ zachowałem się niewłaściwie”, „zrobiłem coś źle i chcę to zrobić inaczej”, „jestem w porządku, lecz zdarzyło mi się niewłaściwe zachowanie i chcę je naprawić”. Całkiem inaczej to brzmi, prawda? I daje nam znacznie większą szansę na uwolnienie się od nieprzyjemnego wstydu. Bądźmy dla siebie dobrzy i wyrozumiali!

wstyd obraz 2

Czasami wstydzimy się, gdy popełnimy jakąś gafę społeczną, np. niewłaściwie zachowamy się w towarzystwie, powiemy coś głupiego, jakiś nieśmieszny żart, pomylimy słowa lub gdy ktoś dorosły zwróci nam na coś uwagę przy znajomych. Zastanówcie się, ile pamiętacie takich niezręczności, potknięć, błędów Waszych znajomych w ostatnich paru miesiącach, latach? Z reguły odpowiedź na to pytanie brzmi zero. Wszystkie wpadki przechodzą w zapomnienie po kilku minutach, osoby, które je widziały szybko o nich zapominają. Pod warunkiem, że nie będziemy nadmiernie za nie przepraszać, wiele razy się tłumaczyć, zwalać winę na innych lub oszukiwać.

A co z przyznawaniem się do błędów? Przyznanie się do błędu, do zrobienia czegoś niedobrego i przeproszenie jest dla większości z nas bardzo trudne. Wymaga dużej odwagi, niemal bohaterstwa. Kto z Was jest takim superbohaterem, który bierze odpowiedzialność za swoje dobre i złe zachowania? Pomyślcie, jakie korzyści przynosi przyznanie się do błędu? Czy według Was lepiej jest się przyznawać czy nie przyznawać? Zastanówcie się także, czy czasem Wasze zachowania, słowa, komentarze nie sprawiają, że ktoś odczuwa wstyd? Jak czuje się osoba wytykana palcami, wyśmiewana? Czy chcielibyście się znaleźć na jej miejscu? Dajcie znać o swoich przemyśleniach.

Pozdrawiam

Pani psycholog 🙂

Dzień Dziecka

Dzisiejszy wpis dedykuję rodzicom, ponieważ już w poniedziałek będziemy obchodzić Dzień Dziecka. Jak sprawić, żeby był niezapomnianym przeżyciem dla naszych kochanych pociech? O to garść propozycji.

Na początku warto podjąć trud rozważania – co lubią nasze dzieciaki, co sprawi im przyjemność i frajdę. To ważne. Dwa lata temu zabraliśmy nasze pociechy na wycieczkę w góry- fantastyczna pogoda, piękne widoki, trasa, która nie powinna sprawić problemu…niestety nie uwzględniłam faktu, że to, co mnie zachwyca, nie koniecznie da radość moim dzieciom. Mam wrażenie, że do dnia dzisiejszego wspomnienie trasy na Luboń Wielki wywołuje gęsia skórkę u mojego syna…

  1. Gry i zabawy

Jeśli Wasze dzieci lubią gry planszowe, możecie urządzić rodzinne rozgrywki – namówcie wszystkich domowników do wspólnej zabawy!

Państwa – Miasta

Pamiętacie grę, do której potrzebny jest tylko papier i długopis? Poniżej przedstawiam wersję, którą można wydrukować – stworzona przez Rysopisy – znajdziecie ją tutaj

panstwa-miastaA4

A może popularna gra w statki? Kto grał, kto pamięta?

statki

Można pokusić się o samodzielne wykonanie popularnej gry w „Kółko i krzyżyk” – pionkami mogą być kamyki, łupny orzechów, kolorowe nakrętki, guziki w różnych kształtach.

Propozycja z bloga Mama w domu

DSC_0407

Malowane kamyki – instrukcja

Painted-Rock-Tic-Tac-Toe-Travel-Game-Finished

Można też wspólnie stworzyć grę sprawnościową  – instrukcję krok, po kroku znajdziecie tutaj.

DSC_0018-1

2. Wspólne gotowanie i piknik

Zachęcam do wspólnego przygotowania ulubionych potraw. Domowa pizza czy hamburgery są zdrową alternatywą typowych fast foodów. Można przygotować kanapki, muffinki  czy domowe ciasto, pyszny kompot albo domową lemoniadę i urządzić sobie piknik. Możecie skorzystać z przepisów na babeczki mocy , muffiny z fasoli lub inne smakołyki od zaprzyjaźnionej Fundacji Szkoła Na Widelcu.

3. Wspólne wyjście na lody

No bo kto nie lubi lodów? Wybierzcie sprawdzone miejsca, najlepiej z własnym wyrobem. W Czechowicach- Dziedzicach polecam DOS LOCOS lody naturalne ul. Targowa 9

I najważniejsze, o czym każdy rodzic powinien pamiętać  – ze strony OdNova 

97998626_2923118977757395_8140901756977545216_n

A co sprawdza się w Waszych domach, jakie pomysły są strzałem w 10?

Pozdrawiam i życzę udanego świętowania!

 

 

dominika

Jak Wasze nastroje? Jakie emocje dominują u Was w ostatnim czasie? Do mnie wraz z końcem tygodnia przyszło zmęczenie…i pewnie nie tylko ja go dziś doświadczam, dlatego na zakończenie tego pracowitego tygodnia proponuję Wam DZIEŃ DOCENIENIA SIEBIE!

Przeanalizujcie te ostatnie dni i pomyślcie, jak dużo celów udało Wam się zrealizować, jak wiele zadań zrobiliście, ile czasu poświęciliście na zdobywanie kolejnych umiejętności. Spójrzcie na siebie, na swoje możliwości, nie porównujcie się z innymi… może ten tydzień nie należał do jednych z najwspanialszych, lecz mimo to, zrobiliście krok do przodu. To bardzo ważne!

Zastanówcie się czy jest coś czym chcielibyście się pochwalić?

Być może dla niektórych z Was sukcesem było wzięcie udziału we wszystkich lekcjach online, sumienne wypełnianie zadań domowych, czy też nauczenie się na sprawdzian… a dla innych wyjście na podwórko i zabawa z rodzeństwem, pomoc rodzicom w codziennych obowiązkach lub wsparcie kolegi/koleżanki… a może osiągnęliście kolejny poziom w jakiejś grze komputerowej, przeczytaliście ulubioną książkę lub wygraliście w grze planszowej… Sukcesy to nie tylko zdobycie medalu w biegach, wygranie olimpiady z polskiego czy dostanie się do wymarzonej szkoły.

Jestem bardzo ciekawa Waszych sukcesów!

duma2

Od kilku tygodni prezentuję Wam różne emocje… Przy okazji dzisiejszego tematu spójrzmy na dumę, poczucie dumy.

Duma jest to stan zadowolenia z siebie samego z powodu podejmowanych wysiłków czy uzyskanych korzyści. Tak jak każdą emocję, dumę również możemy odczuwać z różną intensywnością. Począwszy od delikatnego uczucia zadowolenia z siebie, po bycie dumnym i docenienie siebie, aż po bycie dumnym w sensie negatywnym, związane z wywyższaniem się i poczuciem bycia lepszym od innych.

Duma to bardzo przyjemne uczucie, dające nam energię do dalszych działań, pokazujące, że podejmowane przez nas czynności mają sens, że mamy wpływ na nasze życie. Odczuwanie dumy sprawia, że uśmiechamy się sami do siebie, mamy dużo pomysłów, jesteśmy bardziej przyjaźnie nastawieni do innych ludzi, mamy motywację do rozwijania się i szlifowania nabytych umiejętności.

Doświadczyliście kiedyś takiego stanu? Jeżeli tak, to wiecie, że jest on niezwykle przyjemny. Jeśli nie, to koniecznie zachęcam Was do zastanowienia się nad swoimi sukcesami i docenienia siebie!

duma1

Na koniec zapraszam Was na ćwiczenie relaksacji.

Usiądź wygodnie. Wyprostuj plecy. Niech Twoje nogi swobodnie opadają na podłogę. Zamknij oczy. Skup się na swoim oddechu. Pomyśl, jaki sukces ostatnio osiągnąłeś, co on oznaczał dla Ciebie, jak się wtedy czułeś, jakie myśli krążyły w Twojej głowie, jak zareagowało Twoje ciało. Uśmiechnij się wewnętrznie do siebie. Podziękuj sobie za ten sukces. Pogratuluj. Poczuj jak duma, radość, wdzięczność manifestują się w Twoim ciele. Delektuj się tym. Oddychaj spokojnie. Gdy będziesz gotowy, otwórz oczy.

Dziękuję za uwagę! Miłego i pełnego sukcesów weekendu!

Wasza psycholog

O czym marzy Mama?

Cześć, witajcie!

26 maja obchodzimy Dzień Matki. Z całą pewnością szykujecie jakieś drobne upominki dla swoich mam. Przychodzę dzisiaj z kilkoma podpowiedziami, które mogą ułatwić Wam przygotowanie niespodzianek. Czy zastanawialiście się kiedyś o czym marzą Mamy? Ja osobiście uwielbiam, kiedy moje dzieci wkładają w przygotowanie prezentu dużo serca i własne ręce. Wolę bukiecik polnych kwiatów od tych, kupowanych w kwiaciarni. Lubię dostawać listy i laurki, na których są napisane odręcznie, samodzielnie  ułożone życzenia. Lubię prezenty, które nie wymagają nakładów finansowych tylko angażują wyobraźnię, pomysłowość i kreatywność – zapewniam Was, że takie prezenty Mamy noszą w sercu przez całe życie.

Możecie zrobić dyplom dla Mamy-taki jak ten od Gaduterapii5c38b373a30a438bc270b66017950a88

Albo stworzyć stronę z „gazety” propozycja z bloga „Dzieckiem Bądź”

NajlepszaMamaNaSwiecie

Możemy też wykonać plakat o Mamie (z bloga 321startdiy) i uzupełnić wszystkie znane nam informacje:

321startDIY-uzupelnianka_dla_mamy_do_kolorowania-1

Teraz mój faworyt wśród niespodzianek! Możecie przygotować własnoręcznie bileciki dla Mam, na których wypiszecie czynności lub rzeczy, które możecie dla Niej wykonać. Może to być przygotowanie śniadania, albo zrobienie ciepłej, pachnącej kąpieli, zabranie na długi spacer, albo zrobienie ulubionej herbaty!!!Wymyślcie co jeszcze można zaproponować, pamiętając by były to rzeczy możliwe do zrealizowania i przyjemne dla Mamy!!! Dla przykładu pokażę Wam gotowe bileciki, ale zachęcam do zrobienia swoich – możecie je zapakować do koperty, którą samodzielnie ozdobicie.

Rysopisy

dzien-mamy-a4

 

matka-natura-kupony-kontur

Dom Pełen Pomysłów

dzien-mamy-bon

Dajcie znać co myślicie, czy wykorzystacie któryś pomysł, a może macie swoje propozycje? Dzielcie się pomysłami, a ja chętnie je opublikuję.

Pozdrawiam Was ciepło – Gosia

 

 

Złość po raz drugi

dominika

Dzień dobry!

Bardzo mi miło, że jesteście! Dzisiaj zapraszam Was na drugą część artykułu o złości. W pierwszej części napisałam Wam o tym, czym jest złość, dlaczego się złościmy oraz co może nas złościć. Jeżeli jeszcze tego nie przeczytaliście – to bardzo Was do tego zachęcam!

ZŁOŚĆ CZĘŚĆ II: JAK SOBIE Z NIĄ PORADZIĆ?!

Obserwując siebie i swoje reakcje emocjonalne, zauważyłam, że częściej złoszczę się wtedy, gdy jestem przemęczona, mam za dużo obowiązków, źle sypiam, gdy nie mam czasu zjeść oraz brakuje mi chwili dla siebie i swoich bliskich. Wy też tak macie?

Większość osób tego doświadcza. Im więcej mamy niezaspokojonych potrzeb, tym mniejsza tolerancja na zrozumienie sytuacji w sposób pozytywny i większa szansa na wybuch złości.

Zadbanie o nasze podstawowe potrzeby jest tutaj kluczowe! Bez tego wszystkie zastosowane przez nas techniki radzenia sobie ze złością, będą nieskuteczne. A zatem co możemy zrobić?

Pamiętajcie o regularnym, zdrowym odżywianiu się, dobrym śnie, dzieleniu sobie obowiązków (nie wszystko na raz, na ostatnią chwilę), czasie dla siebie, robieniu sobie przerw, o kontaktach z bliskimi i innymi, przyjaźnie nastawionymi osobami, aktywności fizycznej, zwłaszcza na świeżym powietrzu, chwaleniu siebie i zauważaniu swoich sukcesów, byciu wdzięcznym dla siebie i innych, rozwijaniu swoich pasji… Co jeszcze moglibyście dodać do tej listy? Co jeszcze dodaje Wam siły, sprawia, że jesteście radośni i spokojni?

Punkt drugi, to zrozumienie, na co mamy wpływ oraz co możemy kontrolować, a co jest poza naszą kontrolą. Zerknijcie na poniższą grafikę.

Koło kontroli

Często złościmy się, bo ktoś nam powiedział coś niemiłego, obraził nas, skrytykował, ktoś źle się wobec nas zachował, popatrzył wrogim spojrzeniem, niesprawiedliwie potraktował, nie dotrzymał słowa, oszukiwał, okłamał, zignorował nas, niesłusznie oskarżył, zabrał nam coś…

To są myśli, decyzje, słowa, czyny i reakcje innych ludzi, na które nie mamy wpływu. Ponieważ wpływ mamy tylko na siebie – na swoje myśli, decyzje, słowa, czyny, reakcje i swoją przyszłość. Uzupełnijcie puste koło kontroli. Zastanówcie się na co macie wpływ, a na co nie.

Puste koło kontroli

W sumie wypadałoby powiedzieć – nie masz na to wpływu, to nie złość się, lecz to nie taka prosta sprawa, zwłaszcza gdy dana sytuacja dotyczy naszej osoby, rodziny, pozycji, przekonań… I owszem zgadzam się, pewne rzeczy warto zignorować, ale wszystkich się nie da. Co wtedy możemy zrobić?

Po pierwsze: nazwać to, co czujecie! Powiedz CZUJĘ ZŁOŚĆ. Najpierw powiedzcie to sobie. To uchroni Was przed wybuchem, nieco ostudzi tę emocję. A następnie powiedzcie to drugiej osobie, której zachowanie wyprowadziło Was z równowagi.

Czuję ….. (np. złość, smutek, bezsilność), gdy ty ….. (np. krytykujesz mnie, zabierasz moje rzeczy), chciałbym/chciałabym …. (np. żebyś przestał lub zapytał, zanim coś zabierzesz).

Zaczynamy od powiedzenia swojego uczucia drugiej osobie, wskazania, co nas zezłościło oraz powiedzenia, czego oczekujemy.

A co w sytuacji, gdy złościmy się na siebie lub gdy nie mamy możliwości wypowiedzenia tych słów albo nasza złość jest tak olbrzymia, że czujemy, że zaraz wybuchniemy???

Przygotujcie się wcześniej na odczuwanie tak dużego natężenia złości – zastanówcie się, co może Wam pomóc, złagodzić złość, znaleźć spokój!

Ja do znudzenia będę Wam przypominać o ODDECHU! Bo jego moc, jak dla mnie, jest MAGICZNA!

A Wam co pomaga? Zachęcam do chwili zastanowienia się… może odliczanie od 100 do 0, może słuchanie głośnej muzyki, rozmowa z bliską osobą, może napisanie na kartce, tego co Was złości, może aktywność fizyczna, sen, jedzenie, melisa… ??? Sposobów jest bardzo dużo, znajdźcie ten, który Wam odpowiada.

Złość - spokój

Jesteśmy w kontakcie!

Wasza psycholog

Złość

dominika

Dzień dobry!

Jak się czujecie po nieco dłuższym weekendzie? Mam nadzieję, że odpoczęliście sobie i naładowaliście swoje baterie. Ja wraz z początkiem maja uświadomiłam sobie, że do wakacji zostały już tylko 2 miesiące! Jestem w szoku, że ten czas tak szybko upłynął. A Wy co czujecie? Dokończcie zdanie:
Gdy myślę o zbliżających się wakacjach to czuję …

A dziś zabieram Was w podróż do mojej ukochanej emocji – ZŁOŚCI! Dlaczego ukochanej? Ponieważ uwielbiam o niej rozmawiać z dzieciakami, uczniami, rodzicami oraz prowadzić zajęcia, uświadamiające, że złość jest najzwyklejszą na świecie i jak najbardziej potrzebną emocją.

Nierzadko na pytanie Kto może się złościć? odpowiadacie: mama, tata, babcia, pani, … A ja Wam mówię, że każdy z nas może się złościć! I to nic złego czuć złość. Odczuwanie złości wcale nie oznacza, że jesteśmy złymi ludźmi, bo nikt z nas nie jest złym człowiekiem, lecz czasem bywa tak, że to nasze zachowanie jest niewłaściwe.

Złość mówi nam, że ktoś lub coś nie pozwala nam robić tego, co chcemy lub otrzymać to, czego potrzebujemy. Albo że ktoś chce nam wyrządzić krzywdę, bądź czujemy, że coś jest niesprawiedliwe. Złość pomaga nam wtedy znaleźć SIŁĘ, by pokonać przeszkodę lub obronić się przed zagrożeniem (np. gdy ktoś nas atakuje, grozi nam lub krytykuje).

Lecz dość często jest też tak, że ktoś chce dla nas dobrze, np. mama, która prosi o wyłączenie komputera po godzinnej grze, a my i tak się złościmy. Dlaczego? Ponieważ pod złością ukryte są różne inne odczucia. Zerknijcie na poniższą ilustrację. Czasem mówimy coś, co rani innych, choć tego nie chcemy lub czynimy coś niewłaściwego, czego potem żałujemy… W takich sytuacjach to złość nami kieruje, bądź te inne odczucia ukryte pod złością. Niełatwą sztuką jest nauczyć się kontrolować złość, lecz spróbujemy to zrobić!

ZŁOŚĆ

Dziś zastanówcie się nad tym co Was złości? Narysujcie wulkan i zapiszcie lub narysujcie w nim różne sytuacje, które wywoływały w Was złość. Przez najbliższe dni przyjrzyjcie się bliżej Waszym uczuciom, zwłaszcza złości. Nauczcie się ją rozpoznawać – to będzie punkt wyjścia do znalezienia sposobów na jej opanowanie.

Co mnie złości

Wasi koledzy i koleżanki wykonali to tak:

IMG_7249

Powodzenia! Śledźcie bloga – wkrótce kontynuacja tego tematu!

Tytuł trochę przewrotny, ale muszę się Wam przyznać, że owsianka to jedno z moich ulubionych dań śniadaniowych. Niektórym kojarzy się z rozgotowaną „breją”, która na pewno nie jest apetyczna – a ja Wam mówię: owsianka jest pyszna i zdrowa! Chyba najważniejsze, to spróbować i przekonać się, która wersja Wam smakuje i jaka konsystencja jest przyjemna dla podniebienia.

Podstawą są płatki owsiane, które zawierają dużo błonnika i białka, witaminy z grupy B, E, PP oraz magnez i fosfor.

Jak się zabrać za owsiankę? Ja zazwyczaj kupuję zwykłe płatki owsiane górskie. Trzeba przeczytać na opakowaniu sugestie producenta – jak długo należy je gotować. Płatki można przygotować na wodzie, na mleku krowim albo na każdym mleku roślinnym

Aby uzyskać gęstą owsiankę, stosuję proporcje 1:2, czyli np. 50 g płatków i 100 ml płynu. Bardziej gęsta będzie wymagać większego dodatku wody, nawet w proporcji 1:3, czyli 50 g płatków i 150 ml płynu.Teraz owsianki przygotowuję „na oko” – nie lubię bardzo rozgotowanych płatków, więc gotuję je około 10-15 minut.

Wszelkie dodatki dodajemy na końcu – ulubione, sezonowe lub mrożone owoce, orzechy, bakalie, płatki migdałów, miód, masło orzechowe, jogurt naturalny itp. Tutaj decydują Wasze ulubione smaki. Ja osobiście lubię część owoców dorzucić do środka, a część zostawić w formie surowej do dekoracji.

Ważne, żeby owsianki nie przedobrzyć – nie wrzucamy wszystkiego 🙂 Kilka moich zdjęć dla inspiracji i ulubione połączenia owsianka z jabłkiem, żurawiną i masłem orzechowym, owsianka z bananem i surowym kakao, z jogurtem i jagodami…czy nie brzmi apetycznie?

dav

OLYMPUS DIGITAL CAMERA nfddav

dav

Jeśli jednak uznacie, że jednak wolicie coś bardziej chrupkiego – mam dla Was przepis na granolę, którą bez problemu można zrobić w domu. Plus przygotowania samodzielnego jest taki, że dokładnie wiecie co jest jej składnikiem. Ja zawsze robię większy słoik – przydaje się gdy na śniadanie mamy mało czasu!

Korzystam ze sprawdzonego przepisu, który znajdziecie na stronie Kwestia Smaku – można zamieniać dodatki i używać tego co lubicie.

To co próbujecie? Zostawiam Wam dwa sprawdzone przepisy od zaprzyjaźnionej Fundacji Szkoły Na Widelcu, która proponuje owsiankę kakaową albo owsiankę nocną (nie jemy jej w nocy, ale przygotowujemy i na rano jest gotowe śniadanie). Jeśli zrobicie i będzie Wam smakować – dajcie znać! Zróbcie zdjęcie, napiszcie czy się polubiliście, możecie pokusić się o autorskie przepisy – chętnie opublikuję Wasze owsianki (malflud@wp.pl lub na FB – Pedagog Bestwinka). Pozdrawiam

Strach część 2

dominika

Dzień dobry!

Zapraszam Was dzisiaj na zajęcia praktyczne dotyczące strachu/lęku. Proszę prześledźcie dokładnie ten post – liczę na to, że aktywnie weźmiecie udział w proponowanych przeze mnie ćwiczeniach!

Ćwiczenie pierwsze: Odkrywam swoje lęki! Poniżej widzicie trzy pudełka. Zastanówcie się, jakie strachy byście do nich wrzucili.

1) Czy jest coś czego się boicie?

2) Czego baliście się kiedyś, a teraz nie jest to już dla Was straszne?

3) Czy potraficie wymienić jakieś rzeczy lub sytuacje, które nigdy nie budziły w Was lęku, chociaż słyszeliście, że niektóre osoby mogą się ich obawiać?

 

PUDEŁKA STRACH

Jeżeli nic nie przychodzi Wam do głowy, możecie skorzystać z poniższej przykładowej listy rzeczy i sytuacji, które mogą budzić w nas strach/lęk:

głośne dźwięki, suszarka do włosów, rozstanie z mamą, wysokość, ciemność, myszy, przyznanie się do błędu, psy, zranienie, lodówki, duchy, wyjazd na wakacje, samotne zasypianie, burza, brudne ubrania, choroba, potwory, obcy ludzie, katastrofa, porażka w szkole, szczepienie, bycie odtrąconym przez rówieśników, Św. Mikołaj, tykanie zegara, śmierć, pływanie w basenie, kruki, krew, kłótnia rodziców, lis, Baba Jaga.

Zapytajcie swoich rodziców, czego oni obawiali się w dzieciństwie i w Waszym wieku?

Wykonując to ćwiczenie, pewnie zauważyliście, że wiele z tych „strachów” już Was nie dotyczy albo nigdy Was nie dotyczyło. Pomyślcie, co takiego zrobiliście, że pewne lęki minęły? Jak poradziliście sobie z nimi? Z pewnością macie jakieś super moce, które Wam w tym pomagają! 🙂 Wierzę, że z nowymi, aktualnymi lękami, także się oswoicie. 🙂

Ćwiczenie drugie: Poznaje siebie! Wykonując powyższe zadanie zrobiliście już pierwszy krok w stronę poradzenia sobie ze strachem, gdyż to właśnie nazwanie, określenie swojego lęku jest punktem wyjścia do jego opanowania. Lecz czasami jest tak, że czujemy pewien niepokój, ale nie potrafimy powiedzieć, co to za uczucie i czego właściwie się boimy. Wówczas z pomocą przychodzi nam nasze ciało, które daje nam pewne sygnały ostrzegawcze „Uwaga. To właśnie lęk!”.

Jakie to są sygnały? Zerknijcie na poniższą tabelę. Przypomnijcie sobie sytuację, w której bardzo się baliście i zastanówcie się, które z tych objawów pojawiły się wtedy u Was. Czy moglibyście jeszcze coś dopisać do tej listy? Nasza reakcja na strach/lęk jest bardzo indywidualna. Nie ma dobrych i złych reakcji. To dzieje się niezależnie od nas. Jednakże podjęcie odpowiedniego działania sprawi, że objawy te zmniejszą się lub całkowicie ustąpią.

strach objawy

Ćwiczenie trzecie: Oswajam swoje strachy! Punktem wyjścia jest przejęcie KONTROLI nad strachem. A zatem zaczynamy od obserwacji swojego ciała, myśli i otoczenia.

Następnie nazywamy wprost to co czujemy: „boję się”, „czuję niepokój”.

W tym momencie kontrolę przejmuje nasz mózg, nie emocje. Powoli zaczynamy podejmować działania zmierzające do zmniejszenia niepokoju.

Jakie to działania?

Przede wszystkim ODDECH! To narzędzie masz zawsze przy sobie! A więc dlaczego go nie użyć? Poświęć przynajmniej trzy minuty na swobodne oddychanie. Usiądź wygodnie, wyprostuj plecy, zamknij oczy, nogi połóż na ziemi, ręce na brzuchu. Poczuj jak podczas wdechu Twój brzuch unosi się, a w trakcie wydechu – opada. Skup się na tej czynności. Zobaczysz jaka jest magia oddychania! Po tych trzech minutach zwiększy się Twoja koncentracja uwagi, do głowy przyjdą nowe rozwiązania, a poziom lęku spadnie.

Nie wiecie jak to zrobić? Skorzystajcie z treningu uważności Eline Snel znajdziecie go tutaj. Zachęcam Was do posłuchania!

Co jeszcze możecie zrobić? Porozmawiajcie o swoich obawach z dorosłymi lub rówieśnikami. Być może jest tak, że uważacie, że Wasze lęki są dziwne, dziecinne, a może wstydzicie się ich… Jednak pamiętajcie, że Rodzice też kiedyś byli w Waszym wieku i prawdopodobnie także mieli podobne odczucia, gdyż większość lęków, to lęki rozwojowe, czyli normalne dla danego okresu rozwojowego. Wybierzcie osobę, z którą macie dobry kontakt i szczerze porozmawiajcie. Jeśli natomiast nie macie takiej osoby skorzystajcie z Telefonu Zaufania Dla Dzieci i Młodzieży tel. 116 111.

Telefon zaufania

Możecie także napisać do mnie!

POWODZENIA! WASZA PSYCHOLOG