Brak czasu, albo nieumiejętne planowanie, albo nadmiar obowiązków, a może posiadanie tylko dwóch rąk…sprawia, że „gonię się z czasem”. Dzisiejsze kartki zostały fotografowane w bardzo polowych warunkach i na szybko…bo nie zdążyłam wcześniej. Od kilku miesięcy mam wrażenie, że wszystko dzieje się zbyt szybko. Też tak macie? Jak zwolnić? Jak to wszystko ze sobą pogodzić, jeśli macie sprawdzone patenty, podzielcie się.
Kartki urodzinowe.
Piękne papiery z romantycznej kolekcji GP „Jak we śnie” grają tu pierwsze skrzypce.
Druga kartka, męska, dla nieco młodszego jubilata.