Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for Kwiecień 2020

Tytuł trochę przewrotny, ale muszę się Wam przyznać, że owsianka to jedno z moich ulubionych dań śniadaniowych. Niektórym kojarzy się z rozgotowaną „breją”, która na pewno nie jest apetyczna – a ja Wam mówię: owsianka jest pyszna i zdrowa! Chyba najważniejsze, to spróbować i przekonać się, która wersja Wam smakuje i jaka konsystencja jest przyjemna dla podniebienia.

Podstawą są płatki owsiane, które zawierają dużo błonnika i białka, witaminy z grupy B, E, PP oraz magnez i fosfor.

Jak się zabrać za owsiankę? Ja zazwyczaj kupuję zwykłe płatki owsiane górskie. Trzeba przeczytać na opakowaniu sugestie producenta – jak długo należy je gotować. Płatki można przygotować na wodzie, na mleku krowim albo na każdym mleku roślinnym

Aby uzyskać gęstą owsiankę, stosuję proporcje 1:2, czyli np. 50 g płatków i 100 ml płynu. Bardziej gęsta będzie wymagać większego dodatku wody, nawet w proporcji 1:3, czyli 50 g płatków i 150 ml płynu.Teraz owsianki przygotowuję „na oko” – nie lubię bardzo rozgotowanych płatków, więc gotuję je około 10-15 minut.

Wszelkie dodatki dodajemy na końcu – ulubione, sezonowe lub mrożone owoce, orzechy, bakalie, płatki migdałów, miód, masło orzechowe, jogurt naturalny itp. Tutaj decydują Wasze ulubione smaki. Ja osobiście lubię część owoców dorzucić do środka, a część zostawić w formie surowej do dekoracji.

Ważne, żeby owsianki nie przedobrzyć – nie wrzucamy wszystkiego 🙂 Kilka moich zdjęć dla inspiracji i ulubione połączenia owsianka z jabłkiem, żurawiną i masłem orzechowym, owsianka z bananem i surowym kakao, z jogurtem i jagodami…czy nie brzmi apetycznie?

dav

OLYMPUS DIGITAL CAMERA nfddav

dav

Jeśli jednak uznacie, że jednak wolicie coś bardziej chrupkiego – mam dla Was przepis na granolę, którą bez problemu można zrobić w domu. Plus przygotowania samodzielnego jest taki, że dokładnie wiecie co jest jej składnikiem. Ja zawsze robię większy słoik – przydaje się gdy na śniadanie mamy mało czasu!

Korzystam ze sprawdzonego przepisu, który znajdziecie na stronie Kwestia Smaku – można zamieniać dodatki i używać tego co lubicie.

To co próbujecie? Zostawiam Wam dwa sprawdzone przepisy od zaprzyjaźnionej Fundacji Szkoły Na Widelcu, która proponuje owsiankę kakaową albo owsiankę nocną (nie jemy jej w nocy, ale przygotowujemy i na rano jest gotowe śniadanie). Jeśli zrobicie i będzie Wam smakować – dajcie znać! Zróbcie zdjęcie, napiszcie czy się polubiliście, możecie pokusić się o autorskie przepisy – chętnie opublikuję Wasze owsianki (malflud@wp.pl lub na FB – Pedagog Bestwinka). Pozdrawiam

Read Full Post »

dominika

Dzień dobry!

Zapraszam Was dzisiaj na zajęcia praktyczne dotyczące strachu/lęku. Proszę prześledźcie dokładnie ten post – liczę na to, że aktywnie weźmiecie udział w proponowanych przeze mnie ćwiczeniach!

Ćwiczenie pierwsze: Odkrywam swoje lęki! Poniżej widzicie trzy pudełka. Zastanówcie się, jakie strachy byście do nich wrzucili.

1) Czy jest coś czego się boicie?

2) Czego baliście się kiedyś, a teraz nie jest to już dla Was straszne?

3) Czy potraficie wymienić jakieś rzeczy lub sytuacje, które nigdy nie budziły w Was lęku, chociaż słyszeliście, że niektóre osoby mogą się ich obawiać?

 

PUDEŁKA STRACH

Jeżeli nic nie przychodzi Wam do głowy, możecie skorzystać z poniższej przykładowej listy rzeczy i sytuacji, które mogą budzić w nas strach/lęk:

głośne dźwięki, suszarka do włosów, rozstanie z mamą, wysokość, ciemność, myszy, przyznanie się do błędu, psy, zranienie, lodówki, duchy, wyjazd na wakacje, samotne zasypianie, burza, brudne ubrania, choroba, potwory, obcy ludzie, katastrofa, porażka w szkole, szczepienie, bycie odtrąconym przez rówieśników, Św. Mikołaj, tykanie zegara, śmierć, pływanie w basenie, kruki, krew, kłótnia rodziców, lis, Baba Jaga.

Zapytajcie swoich rodziców, czego oni obawiali się w dzieciństwie i w Waszym wieku?

Wykonując to ćwiczenie, pewnie zauważyliście, że wiele z tych „strachów” już Was nie dotyczy albo nigdy Was nie dotyczyło. Pomyślcie, co takiego zrobiliście, że pewne lęki minęły? Jak poradziliście sobie z nimi? Z pewnością macie jakieś super moce, które Wam w tym pomagają! 🙂 Wierzę, że z nowymi, aktualnymi lękami, także się oswoicie. 🙂

Ćwiczenie drugie: Poznaje siebie! Wykonując powyższe zadanie zrobiliście już pierwszy krok w stronę poradzenia sobie ze strachem, gdyż to właśnie nazwanie, określenie swojego lęku jest punktem wyjścia do jego opanowania. Lecz czasami jest tak, że czujemy pewien niepokój, ale nie potrafimy powiedzieć, co to za uczucie i czego właściwie się boimy. Wówczas z pomocą przychodzi nam nasze ciało, które daje nam pewne sygnały ostrzegawcze „Uwaga. To właśnie lęk!”.

Jakie to są sygnały? Zerknijcie na poniższą tabelę. Przypomnijcie sobie sytuację, w której bardzo się baliście i zastanówcie się, które z tych objawów pojawiły się wtedy u Was. Czy moglibyście jeszcze coś dopisać do tej listy? Nasza reakcja na strach/lęk jest bardzo indywidualna. Nie ma dobrych i złych reakcji. To dzieje się niezależnie od nas. Jednakże podjęcie odpowiedniego działania sprawi, że objawy te zmniejszą się lub całkowicie ustąpią.

strach objawy

Ćwiczenie trzecie: Oswajam swoje strachy! Punktem wyjścia jest przejęcie KONTROLI nad strachem. A zatem zaczynamy od obserwacji swojego ciała, myśli i otoczenia.

Następnie nazywamy wprost to co czujemy: „boję się”, „czuję niepokój”.

W tym momencie kontrolę przejmuje nasz mózg, nie emocje. Powoli zaczynamy podejmować działania zmierzające do zmniejszenia niepokoju.

Jakie to działania?

Przede wszystkim ODDECH! To narzędzie masz zawsze przy sobie! A więc dlaczego go nie użyć? Poświęć przynajmniej trzy minuty na swobodne oddychanie. Usiądź wygodnie, wyprostuj plecy, zamknij oczy, nogi połóż na ziemi, ręce na brzuchu. Poczuj jak podczas wdechu Twój brzuch unosi się, a w trakcie wydechu – opada. Skup się na tej czynności. Zobaczysz jaka jest magia oddychania! Po tych trzech minutach zwiększy się Twoja koncentracja uwagi, do głowy przyjdą nowe rozwiązania, a poziom lęku spadnie.

Nie wiecie jak to zrobić? Skorzystajcie z treningu uważności Eline Snel znajdziecie go tutaj. Zachęcam Was do posłuchania!

Co jeszcze możecie zrobić? Porozmawiajcie o swoich obawach z dorosłymi lub rówieśnikami. Być może jest tak, że uważacie, że Wasze lęki są dziwne, dziecinne, a może wstydzicie się ich… Jednak pamiętajcie, że Rodzice też kiedyś byli w Waszym wieku i prawdopodobnie także mieli podobne odczucia, gdyż większość lęków, to lęki rozwojowe, czyli normalne dla danego okresu rozwojowego. Wybierzcie osobę, z którą macie dobry kontakt i szczerze porozmawiajcie. Jeśli natomiast nie macie takiej osoby skorzystajcie z Telefonu Zaufania Dla Dzieci i Młodzieży tel. 116 111.

Telefon zaufania

Możecie także napisać do mnie!

POWODZENIA! WASZA PSYCHOLOG

Read Full Post »

Dzień Dobry! Czy ktoś zauważył, że zostaliśmy w domach prawie 1,5 miesiąca? Ja wciąż nie dowierzam, choć każdy z moich domowników na swój sposób dostosował się do nowej sytuacji. Jestem bardzo ciekawa jak Wy sobie radzicie? Czy to już taka „normalność”, czy ktoś tęskni za szkołą (czy to możliwe?), czy brakuje Wam spotkań z kolegami?

Dzisiaj mam dla Was propozycję, która bardzo mi się kojarzy z ulubioną bohaterką z dzieciństwa. Czy ktoś zna Pollyannę – z powieści Eleanor H. Porter??? Jeśli nie – krótko Wam o niej opowiem. Pollyanna miała taką grę – w zadowolenie. Polegała ona na tym, że w każdej sytuacji dziewczynka próbowała znaleźć coś, z czego można było się cieszyć. I to wcale nie było łatwe zadanie. Kiedyś w w paczce od misjonarzy zamiast wymarzonej lalki, znalazła kule dla kalekiego dziecka. I wiecie co? Wymyśliła że ma powód do radości, może się cieszyć z tego, że jest zdrowa i te kule nie są jej potrzebne.

Chcę Was dzisiaj namówić – całymi rodzinami do założenia SŁOIKÓW SZCZĘŚCIA. Znajdźcie w domu duży, niepotrzebny słoik, który możecie ozdobić. Codziennie wieczorem na małej karteczce zapiszcie jedno zdarzenie, które miało miejsce w ciągu dnia – taką najszczęśliwszą chwilę i wrzućcie do słoika! Możecie robić to wspólnie, albo każdy na osobnej kartce. Ważne jest, by praca była systematyczna, bo nawet w kiepski dzień, można dostrzec pozytywną chwilę.

Słoik szczęścia to taka skarbonka pozytywnych zdarzeń, które często w codziennej gonitwie przegapiamy. Ćwiczenie uczy nas dostrzegania pozytywów. Dzięki nawykowi zapisywania szczęśliwych chwil kierujemy naszą uwagę na to, co dobre. Słoik szczęścia uczy również uważności czyli zwracania uwagi na drobiazgi, małe szczęścia. I najważniejsze – w gorszy dzień można otworzyć słoik i wyjąc kilka karteczek, aby przypomnieć sobie dobre momenty. A  bardzo często jest ich więcej, niż nam się wydaje. Do dzieła – czekam na Wasze słoiki, chętnie je pokażę (malflud@wp.pl, lub FB Pedagog Bestwinka)OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Read Full Post »

O strachu…

dominika

Dzień dobry!

Jak się czujecie? Zastanówcie się i określcie swoje samopoczucie na skali procentowej od 0 do 100%. Gdzie 0 to beznadziejne samopoczucie, a 100 najlepsze z możliwych.

Dziś opowiem Wam co nieco o strachu. Strach jest podstawową emocją i naturalną reakcją organizmu w obliczu zbliżającego się zagrożenia. Jest to taki sygnał ostrzegawczy, dzięki któremu możemy szybko przygotować się i zareagować na potencjalne zagrożenie. Czasem strach każe nam uciekać, czasem walczyć lub gdzieś się schować, a innym razem znieruchomieć albo krzyczeć, ile sił w płucach. Strach jest bardzo potrzebny. Pomaga nam poradzić sobie w niebezpiecznych sytuacjach. Lecz czasami jest tak, że boimy się, mimo że tak naprawdę nic strasznego się nie dzieje… Zastanówcie się, które „strachy” niosą ze sobą rzeczywiste niebezpieczeństwo, a które wcale nie są takie straszne?

photo of woman covering her face

Photo by Eternal Happiness on Pexels.com

Znacie powiedzenie „strach ma wielkie oczy”? W znaczeniu metaforycznym oznacza ono, że to czego się boimy jest najczęściej wyolbrzymiane przez nas samych i że pewne rzeczy nie są tak straszne jak nam się wydaje, np. mała mysz, czy ciemność w pokoju. Jako ciekawostkę dodam, że strach rzeczywiście jest związany z „wielkimi oczami”, gdyż czując strach, otwieramy szeroko oczy, rozszerzają się nasze źrenice. W ten sposób powiększamy nasze pole widzenia, przez co łatwiej i szybciej dostrzegamy zagrożenie. Stanowi to także dodatkowy sygnał dla naszego ciała, że ma być ono w stanie pełnej mobilizacji, bo zaraz będziemy walczyć albo uciekać. Jest to jeden z podstawowych odruchów – jest wyraźnie widoczny już u noworodków, pojawia się też np. u małp. Zobaczcie w lustrze, jak wygląda Wasza twarz, gdy się boicie.

Można także w sposób profesjonalny nazwać swój strach. Przykładowo ablutofobia to strach przed myciem lub kąpielą, agorafobia – lęk przed otwartymi przestrzeniami lub przebywania w zatłoczonych miejscach publicznych, takich jak rynki, arachnofobia – lęk przed pająkami, arytmofobia – strach przed liczbami (źródło).

W kolejnym poście opiszę Wam, co dzieje się z naszym organizmem, gdy się boimy oraz przedstawię różne sposoby radzenia sobie ze strachem.
Do zobaczenia!

 

Read Full Post »

Dzień dobry!

Dzisiaj piszemy do Was razem – Gosia i Dominika, a świetne infografiki stworzyła Monika Snopkowska, którą możecie znaleźć na stronie www.borntoperform.info i na Facebooku Born to Perform

Przed nami niezwykły czas Wielkiego Tygodnia, kończący się Świętami Wielkanocnymi. Okres ten i przypadające w tym tygodniu Triduum Paschalne, to dla chrześcijan najświętszy i najważniejszy czas w roku.

Jednakże tegoroczne Święta będą dla nas inne niż pozostałe, wyjątkowe. Z uwagi na panującą pandemię koronawirusa narzucone zostały na nas nadzwyczajne środki ostrożności, wobec czego w trakcie Świąt będziemy przebywać tylko w swoich domach, nie spotkamy się z bliższą i dalszą rodziną oraz przyjaciółmi, nie weźmiemy udziału w nabożeństwach w kościele, lecz jedynie w transmisjach online, nie pójdziemy święcić pokarmów, itd.

92572214_247192253341372_8231148786622136320_n

To już wiemy czego nie doświadczymy podczas tych Świąt. Zastanówmy się teraz, co dobrego może przynieść nam ten wyjątkowy czas? Być może wzmocnienie relacji rodzinnych, odnowienie kontaktów z osobami, na które do tej pory nie mieliśmy czasu, rozwijanie swoich pasji, przeczytanie zaległych książek, obejrzenie filmów, seriali… co jeszcze zrobicie miłego dla siebie przez te Święta?

91972455_247192376674693_1595234240524451840_n

Ja osobiście (Gosia-pedagog) uwielbiam czas przygotowań – zajmuję się przygotowaniem dekoracji, staram się by w domu panowała przyjemna atmosfera, by było przytulnie. Tworzenie dekoracji  to czas, kiedy można wykorzystać swoją twórczość, kreatywność i dobrze się przy tym bawić. W tym roku (z wiadomych przyczyn) nie kupię żadnych nowych ozdób. Wykorzystam to, co już mam oraz poszukam rzeczy w ogrodzie. Spójrzcie to moje propozycje (możecie się inspirować i przygotować podobne)

Zachęcamy Was do szukania pozytywów, do wyszukiwania małych, dobrych rzeczy, które mimo trudnego czasu, dzieją się codziennie wokół nas… Koncentrujmy się na tym co dobre, radosne i piękne!

92318053_247192406674690_8875641318383026176_n

Niektórzy z Was pamiętają nasze zajęcia „Apteczka Pierwszej Pomocy Emocjonalnej”. Przypominamy nasz tajny skrót WPS: Wydarzenie, Przekonanie Skutek. Pomyślmy jak można go dzisiaj zastosować?

Wydarzenie: „Z uwagi na pandemię koronawirusa, Święta spędzimy w domu.”

Jakie może być przekonanie negatywne i pozytywne oraz adekwatne do nich skutki? Pamiętajcie, że jakie „nasionko” zasiejecie w głowie  – taki będzie jego „plon” czyli skutek.
Jak macie ochotę napiszcie Wasze propozycję na maila malflud@wp.pl lub na Facebooku Pedagog Bestwinka

Zdrowych, spokojnych i wierzymy w to, że również radosnych Świąt Wielkanocnych!

Wasze Psycholog i Pedagog Szkolny

Read Full Post »

Witajcie Kochani. Czas Wielkanocy zbliża się do nas wielkimi krokami. Dzisiaj pokażę Wam kilka inspiracji na ozdoby, które mogą wykonać absolutnie wszyscy! Obudźcie w sobie mistrza kreatywności i spróbujcie przygotować świąteczne ozdoby.

Kilka lat temu przygotowałam własnoręczne kartki

oraz takie pudełeczko na małe słodycze

DSC04386

Możecie się zainspirować i spróbować wykonać swoje.

Świetnym materiałem do pracy są zwykłe wytłoczki po jajkach. Można  z nich wykonać kurczaka na jajko

kura z wytłoczek

Można też spróbować zrobić króliczka

króliczek z wytłoczek

Spróbujcie swoich sił i koniecznie pochwalcie się Swoimi  wielkanocnymi pracami. Czekam na nie na Facebooku – Pedagog Bestwinka lub mailowo: malflud@wp.pl.

 

Read Full Post »