Miałam wiele szczęścia, że udało mi się zapisać na cudowny projekt, który na polskie podwórko przeniosła Michelle.
Wczoraj wieczorem dostałam swój zeszyt…zdjęć już nie zrobiłam…więc są dzisiejsze…rozpakowane
Moje kartki pochodzą ze słownika, który bardzo wiele ze mną przeszedł…szkoły i studia…i w końcu nadszedł jego kres – Słownik wyrazów bliskoznacznych pod red.S. Skorupki
Uważam, że mało rzeczy dzieje się przypadkiem… więc siedzę i oglądam sobie, każdą stronę „z namaszczeniem” – układa mi się piękna historia …o emancypacji, wojnie, niezależności uczuciowej, o celu, samotności, obejmowaniu wzrokiem…
cudowny! i Twoje strone zawierają mnóstwo wspomnień!
Wspaniały! Z pewnością otrzymanie takiego zeszytu jest wielkim wydarzeniem. Bardzo żałuję, że nie wzięłam udziału w projekcie.
Pozdrawiam
Mam Twoją stronę, mam! Jest świetna! Dziękuję :*
Fantastyczny! Ja nie zdążyłam:(
Ja też mam słownikową stronkę -słowa na „O”,
warto poczytać i przypomnieć sobie znaczenie niektórych słów…
Twój słowniczek nadal ma się dobrze 🙂 a teraz wiem jaki ładunek emocjonalny
w nim drzemie ,pozdrawiam serdecznie !
Piękny projekt!
Ja mam stronkę na „d”, następną po tej na Twoim zdjęciu!!! Dziękuję:)
Kochana, nie wiedziałam że to taki specjalny słownik! Jeszcze raz dziękuję, za Twój udział w zeszycie! Pozdrawiam serdecznie!